czwartek, 26 grudnia 2013

4. Wybacz mi .

 Rano obudziłam się z totalnymi wyrzutami sumienia . Jaką ja jestem debilką. Tak się zachować i to jeszcze wobec Sally. Jestem .. najgorszą przyjaciółką na świecie, a Sall zasługuje na nagrodę . Zawszę mnie pocieszała, wspierała, a ja jej taką akcję odpierdalam . Kurwa. No, ale .. wczoraj głową nie myślałam , może teraz bym łaskawie zaczęła .
 Wzięłam telefon i zaczęłam dzwonić .
- Hallo - odezwał się głos z komórki .
- No hej Dylan, a tej strony Rose, pamiętasz ?
- Trudno o Tobie zapomnieć .
- Oo . Jak miło. Pewna osoba mogłaby o mnie zapomnieć , ale ja nie w tej sprawie .
- A w jakiej ?
- Pamiętasz Sally, moja przyjaciółka .
- Tak , kojarzę .
- No właśnie . Pokłóciłyśmy się i to mocno . Powiedziałam, że ... że nasza przyjaźń mnie nie obchodzi i chciałabym ją przeprosić .
- Okej , a jak pomóc .
- To wielka fanka Kaulitza .
- Okej , podrzucę Ci coś przed dwunastą, okej ?
- Spoko, dziękuję, odwdzięczę się .
- No kto jak kto , ale Tobie to chyba najlepiej wychodzi .
- Oj już przestań !
- Pa .
- Na razie .
  Rozłączyłam się . Już nie mogę się doczekać :D Tak strasznie chcę jej wszystko wyjaśnić , powiedzieć .

 Jeny . Już po dwunastej, a Dylana jeszcze nie ma . Muszę jak najszybciej iść do Sall . Zadzwonił dzwonek do drzwi . Otworzyłam je szybko .
- O Jeny , Jeny , Jeny . - krzyknęłam .
- Zły prezent ? - zapytał niepewnie chłopak .
- Zajebisty , dziękuję - pocałowałam go lekko w policzek i poleciałam z moją niespodzianką do przyjaciółki .
Zapukałam cicho do drzwi . Przed nimi ustawiłam Kaulitza z kartonu i czekałam aż Sally mi otworzy .
- Przepraszam - powiedziałam gdy ujrzałam ją w drzwiach .
- Wariatka ! - powiedziała i mnie przytuliła - A Bill to dla mnie ?
- Oczywiście ! Muszę jakoś odkupić swoje grzechy .
- I odkupiłam . Piękny jest .
- Bo Twój - powiedziałam i uśmiechnęłam się - A to wczoraj to .. w emocjach , ja w cale tak nie sądzą. Ty jesteś najważniejsza , bo jesteś moją przyjaciółką i jedyną osobą za którą bym w ogień skoczyła. Za chłopakiem nie warto , a za taką laską jak Ty to wszędzie warto .


  No ,No , No . Ola podoba się prezent ? Ja mam nadzieję :D

1 komentarz:

  1. OMG ! No jasne ze podoba i to w chuj mocno ! Jeah mam billa wezme se go pojde na miasto i cos rozwale !!. uhuhuhuhuhuhuhuhuhuuhuh bd planowac napad haha XD XD . zajebisty rozdzial taki slodki aww *-* Jestes 2 os ktora mi zalatwila billa z kartonu :D ja se bd miec w rl XDXD chodz ze mba pojdziemy w swiat i zabawimy sie na calego ! czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń