Poszłam spać z faktem iż dokładnie 1 lipca mam jechać do pieprzonego Los Angeles do mojej ciotki . Obudziłam się jeszcze gorzej wkurzona niż byłam wieczorem . Dlaczego ? No dlaczego ? Dlaczego ja nie mogę żyć normalnie, co ? Chcę tu zostać . Nie obchodzi mnie jakieś Los Angeles . Jeny . Za tydzień wyjeżdżam . Nie dokładnie, za tydzień w poniedziałek , a dziś jest sobota . W ogóle ostatni tydzień szkoły. Smutno troszkę /. Ale trzeba żyć dalej , w Los Angeles .
Ubrałam się i wyszłam z domu nie patrząc na moich rodziców, którzy się cieszą ze " swojej wygranej " . Jeny no ! Czemu oni tacy są ? Zawszę muszą dopiąć swego . Ale ... szczerze w Los Angeles mogą być lepsi chłopacy , tu mnie wszyscy znają, a tam o Rose nie było mowy . Ale to nie zmienia faktu iż chcę zostać .
Koło lodziarni stała uśmiechnięta Sall .
- Wiesz już ? - zapytała .
- Co ?
- Jedziemy do Los Angeles !!! - zaczęła skakać z radości .
- Lepszą informacją byłby fakt , że Taylor ma mnie już serdecznie dość
- Serio?
- Tak ! Nie obchodzi mnie jakieś Los Angeles . Chcę zostać tu !!
- Czemu ? Na Los Angeles też są chłopacy , może nawet lepsi .
- Chuj mnie to ! Tu jest moje terytorium , moje pole . Znają mnie, wiedzą jaka jestem . Skąd ja mama wiedzieć , że inni będą tacy sami , co ?
- Każdy facet jest taki sam .
- Nie ważna. Chcę zostać , nie chcę tak jechać , kurwa no - krzyknęłam .
- Rose ! Ja Cię nie poznaje. Ty .. Ty zawszę jesteś taka dobra , a jak powiem coś o Twoim życiu to zaraz się wściekasz .
- Ja dobra ?
- Tak !
- Nie jestem dobra .
- To czemu ludziom pomagasz, na zbiórki chodzisz, no czemu no ?
- Bo lubię , bo chcę żeby ktoś był szczęśliwi , a nie .. taki jak ja . Jedyne co mi daje szczęście to faceci .
- A nasz przyjaźń ?
- Walę to ! - krzyknęłam i poszłam w inną stronę .
Jeny ! Jaką ja jestem egoistką . Z nikim się kurwa nie liczę. Co ja narobiłam ?
I ja jestem dobra ? Nie, nie jestem skoro tak się stało. Skoro pokłóciłam się z Sally, moją najlepszą przyjaciółką z którą się nigdy nie kłóciłam i była dla mnie jak siostra, to nie dobra nie jestem . Jestem zła, okrutna . I w ogóle nie używam głowy do myślenia .
No dobra :D Starczy. Olka się niecierpliwiła. Proszę ! :>
OMG :D nie no brak mi tchu normalnie XD Poklocilysmy sie :o XD jprdl ! Klekaj i przepraszaj , ale juz ! XDXDXD czekam a nnext :*
OdpowiedzUsuń